Na planie filmu “Phoenix” (Wrocław – Dworzec Nadodrze) fot. Matz Börner

W październiku w Legnicy i we Wrocławiu kręcone były zdjęcia do najnowszego filmu Christiana Petzolda pt. „Phoenix”. Warto przypomnieć, że Petzold to tegoroczny zdobywca Srebrnego Niedźwiedzia na festiwalu w Berlinie za film „Barbara”, który był wyświetlany w polskich kinach.

 

Film opowiada historię Nelly Lenz, z domu Wolff. Kobieta przeżyła obóz koncentracyjny ale jest ciężko ranna – ma okaleczoną twarz. Lene Winter, adwokat i współpracowniczka Jewish Agency, wiezie ją do Berlina. Po operacji, z nową twarzą, Nelly rozpoczyna poszukiwania swojego męża, Johannesa. Odnajduje go, ale on jej nie rozpoznaje. Mimo to nawiązuje z nią znajomość. Widzi w niej podobieństwa do „zmarłej” żony i składa jej propozycję. „Nieznajoma” kobieta ma odegrać rolę Nelly po to, żeby otrzymać ogromny spadek, który odziedziczyła po swojej rodzinie. Nelly zgadza się, staje się własnym sobowtórem. Jednocześnie próbuje się dowiedzieć, czy Johannes kiedykolwiek ją kochał i czy ją zdradzał. Chce też odzyskać utracone życie. Jednak im bardziej upodabnia się do „zmarłej”, tym bardziej rozpaczliwe i irytujące stają się relacje „byłych” małżonków…

 

 Za serwis produkcyjny na terenie Polski odpowiedzialna była firma Tempus Film z Łodzi.

 

Na planie filmu “Phoenix” Christiana Petzolda (Wrocław – Dworzec Nadodrze) fot.Matz Börner

Na planie filmu “Phoenix” Christiana Petzolda (Wrocław – Dworzec Nadodrze) fot.Matz Börner