fot. Culture.pl | Tatiana Jachyra/Forum

Z ogromnym smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Sylwestra Chęcińskiego.

Wybitnego reżysera i scenarzysty, malarza polskich charakterów, twórcy kultowej trylogii – „Sami swoi”, „Nie ma mocnych” i „Kochaj albo rzuć”. Reżysera „Wielkiego Szu”, laureata Platynowych Lwów i Orła za osiągnięcia życia. Dla wielu Mistrza i mentora.

Przez większość życia i pracy zawodowej Sylwester Chęciński związany był z Wrocławiem. Był stałym gościem DCF, oraz bohaterem dokumentalnej koprodukcji DCF „Rozmowa kontrolowana z Sylwestrem Chęcińskim”. Tak bardzo zasłużony dla polskiej kultury i kinematografii, sam nieustannie umniejszał swoim osiągnięciom, mówiąc o sobie, że jest filmowym guzdrałą.

Przez 45 lat pracy twórczej zrealizował 16 filmów fabularnych. Absolutorium w Łódzkiej Szkole Filmowej uzyskał dzięki etiudzie „Człowiek nie umiera”. Sylwester Chęciński zmarł wczoraj we Wrocławiu w wieku 91 lat.